1% podatku dla Jacka Barzyckiego

1 procent podatku „Blisko nam do siebie” „To co między nami się stało nie jest materialne” „Nie prawda, że nie możesz nic zrobić…”

Jacek Barzycki - muzyk rockowy, kompozytor, autor tekstów, wokalista, gitarzysta i lider zespołu Gdzie Cikwiaty od 9 lat choruje na Stwardnienie Rozsiane SM. Możesz pomóc mu w leczeniu i rehabilitacji przekazując 1% na konto PTSR. Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego to ogólnopolska organizacja zrzeszająca osoby chore na SM, ich rodziny i przyjaciół. Możesz za jej pośrednictwem przeznaczyć 1% podatku na leczenie i rehabilitację Jacka.

Aby przekazać pomoc, należy podać następujące informacje w formularzu PIT:

Nazwa OPP: Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego (PTSR)
Numer KRS: 0000083356
Wnioskowana kwota: 1% podatku
Informacje uzupełniające: Mam szansę: Jacek Barzycki

Więcej informacji nt. Programu Leczenia i Rehabilitacji „Mam szansę" dla osób chorych na SM znajdziesz na stronie PTSR: www.ptsr.org.pl

Przekazując 1 proc. podatku nie dokonujemy przelewu pieniędzy osobiście! W tym celu korzystamy z pomocy Urzędu Skarbowego, wskazując obdarowanego w PIT.
Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest ew. anonimowość darczyńcy.

Wszystkim, którzy przekażą swój 1% dla Jacka najserdeczniej dziękujemy!

20 lat zespołu Gdzie CiKwiaty

 

Koncert

płyta cd CD Gdzie Cikwiaty 20. The best of - KUP TERAZ

 

Obejrzyjcie nowy teledysk do "Ciał Astralnych
na 20-lecie GDZIE CIKWIATÓW

od lat piszę piosenki
śpiewam i gram na gitarze
być może niezbyt tego wiele
ale staram się unikać "lania wody"
dlatego do mojego kosza trafia
ciągle bardzo dużo papieru
teksty są odzwierciedleniem mojego „wewnątrz”
moich nadziei, problemów
licznych pretensji do świata
opisem rzeczy i ludzi
-często formą buntu
piszę o tym
co wydaje mi się
śmieszne, straszne, lub boli
często zastanawiam się
czy to normalne, że
tyle rzeczy wciąż mnie dziwi i denerwuje?
przecież teoretycznie powinienem przywyknąć
unikam publicystyki
chociaż to takie łatwe
i zrozumiałe – ale tak szybko wietrzeje
piszę piosenki odkąd na własny użytek odkryłem
że słowo wzbogacone o dźwięk
ma o wiele więcej treści - ma inną barwę
a napięcie osiągnięte w ten sposób
pozwala dotrzeć dużo skuteczniej do słuchacza
a przecież, każdy człowiek chciałby być
uważnie wysłuchany przez innych
wykonywanie muzyki i gra na instrumentach
jest przyjemnością samą w sobie
rodzajem transu - kiedy muzyk sam się nakręca swoją grą
i ten stan nie jest mi obcy
jednak pełną satysfakcję przynosi mi
znalezienie własnej melodii
riffu, frazy czy innej muzycznej formy
naśladowanie cudzych pomysłów uważam za nudne i męczące
choć było niezbędne na początkowym etapie
muzycznej przygody
śpiewam i gram na gitarze pod prądem
najbardziej emocjonalnym instrumencie
jaki znam –drugi to gardło-
GDZIE CIKWIATY - ten zespół to
bardzo ważna część mojego życia
- dwadzieścia lat, które wiele mnie nauczyły
o ludziach, muzyce i polskiej estradzie
chociaż w pewnym momencie okazało się, że wszyscy,
z którymi go tworzyłem, zmienili adres...
i wtedy postanowiłem
nie używać tej nazwy przez jakiś czas
numery, które napisałem
dla zespołu będę śpiewał i grał dalej
tak jak te, które piszę i nagrywam teraz
mam swoją szufladę (cokolwiek to oznacza)
trafiają do niej przeważnie wiersze,
a ponieważ zebrało się ich kilka
postanowiłem je opublikować na stronie
zanim kartki się rozsypią :-)
często są to teksty piosenek, które nie doczekały się
„swojej” melodii, lub zapis emocji
teraz już zapomnianych
nigdy nie było mi obojętne
co śpiewam i co gram
szczególnie od chwili
kiedy uświadomiłem sobie,
że …wszystko mi wolno